
Ceny na rynku wtórnym przestały szaleć. Już nie dostrzegamy spektakularnych wzrostów wielu popularnych modeli, ale nie możemy też przyznać, że jest drogo. Weszliśmy z kwotami transakcyjnymi na dość wysoki pułap i jeszcze długo poczekamy na przeceny. Nie zmienia to faktu, że przyzwyczajenia pozostają, a znaczna część poszukujących pojazdu, ma w kieszeni 20-30 tysięcy zł. Naszą granicę ustalamy na niskim poziomie tych widełek i zagłębiamy się w odmęty setek tysięcy ogłoszeń.
Źródło: https://moto.pl/Testy/7,182074,29960319,dobre-auta-za-20-tysiecy-zl-jeszcze-istnieja-sprawdzamy-rynek.html